Większość technik stosowanych w fotografii cyfrowej to rozwinięcie rozwiązań stosowanych z powodzeniem od dziesięcioleci w fotografii tradycyjnej. Są jednak techniki, których nikt nie stosował, bądź też grono wtajemniczonych było nader wąskie – czy to z braku możliwości technicznych, czy też z racji ogromnych trudności w trakcie ich realizacji. Dopiero cyfrowa rejestracja zdjęć pozwoliła zaistnieć im w szerszej świadomości, a wręcz stać się powszechnie dostępnymi. Często, nie zdając sobie z tego sprawy, mamy z nimi do czynienia na co dzień, przeglądając ilustrowane magazyny, albumy fotograficzne czy internetowe galerie zdjęć. Część z nich polega jedynie na odpowiedniej (często bardzo skomplikowanej) obróbce zdjęć, niektóre jednak wymagają świadomej pracy fotografa już na etapie wykonywania zdjęć. Jedną z takich właśnie technik fotograficznych, które w środowisku fotografii cyfrowej zrobiły oszałamiającą karierę, jest
HDR (High Dynamic Range) czyli zwiększanie rozpiętości tonalnej zarejestrowanego obrazu.
Zdjęcie złożone z kilku kadrów
Fotografując w słoneczny dzień w górach lub nad morzem często mamy problem z właściwym ustawieniem ekspozycji – chmury uparcie wychodzą przepalone na bladoniebieskim niebie. Tymczasem w każdym kiosku widzimy pocztówki, na których niebo ma głęboki błękit, a chmury mają fakturę niemalże trójwymiarową. Podobnie rzecz ma się z fotografowaniem słabo oświetlonych wnętrz – gdy uda nam się uchwycić je prawidłowo, widok za oknem przypomina kartkę papieru. Gdy ustawimy ekspozycję na widok za oknem, szczegóły wnętrza giną w mroku. W obu wypadkach przyczyna jest ta sama –
większość aparatów nie jest w stanie zarejestrować poprawnie sceny o zbyt dużej rozpiętości tonalnej. Jeśli do tej pory fotografowaliśmy zapisując zdjęcia w formacie JPEG, pewnym rozwiązaniem może być skorzystanie z RAW-ów –
oferują rozpiętość tonalną lepszą o co najmniej 2 EV – i późniejsze "wyciągnięcie" szczegółów obrazu w odpowiednim programie. Tym, którym nie chce się "bawić" z RAW-ami i stosownym oprogramowaniem, pozostają mechanizmy wbudowane w aparat, jak np.
DRO (Digital Range Optimizer) w lustrzankach produkowanych przez Sony. Co jednak zrobić, gdy rozpiętość tonalna sceny przekracza nawet możliwości RAW-a? Z pomocą przychodzi nam wspomniana już technika
HDR.
Powyższa animacja ukazuje różnicę pomiędzy zdjęciem wykonanym w tradycyjny sposób a fotografią złożoną w całość z dwóch ująć, które wykonane zostały z odmiennymi parametrami ekspozycji. Po włączeniu w Sony A550 funkcji Auto HDR cały proces przebiega automatycznie i niemal niezauważalnie dla użytkownika. W pierwszym ujęciu, z którego złożone zdjęcie, rejestrowana jak największa liczba detali w światłach, w drugim zaś – w cieniach. Różnica w rozpiętości tonalnej obu fotografii (z włączoną i wyłączoną funkcją Auto HDR) i jest naprawdę duża.
Technika HDR polega na wykonaniu kilku (zwykle od dwóch do czterech, a niekiedy i większej liczby) zdjęć tej samej sceny przy różnych parametrach ekspozycji. Następnie wykonane kadry łączymy w jeden, wybierając z każdego z nich tę część obrazu, która została najlepiej naświetlona. Zdjęcia, oczywiście, wykonujemy ze statywu tak, by można je bez problemu na siebie nałożyć. Samo łączenie zdjęć możemy wykonać ręcznie, korzystając z warstw i masek w programie graficznym, bądź korzystając z jego odpowiedniej funkcji (np. "Merge to HDR" w Photoshopie) lub wyspecjalizowanych aplikacji. Dobór ekspozycji poszczególnych zdjęć wymaga też pewnej wprawy i zależy mocno od warunków oświetleniowych oraz specyfiki samej sceny. By zapewnić równomierny rozkład ekspozycji pomiędzy poszczególnymi kadrami, najlepiej skorzystać z funkcji bracketingu ekspozycji – sprawi to, że wszystkie kadry w serii będzie dzieliło np. 1,5 EV. Konieczność wykonania wszystkich opisanych powyżej czynności powoduje, że HDR postrzegany jest najczęściej jako bardzo atrakcyjna, ale jednak trudna w realizacji technika.
Sony A550 – HDR dla każdego
Tym, którzy chcieliby skorzystać z dobrodziejstw HDR-a, ale nie chcą się zmagać z programami do obróbki zdjęć (albo po prostu nie dysponują takim, który oferuje odpowiednie funkcje), z pomocą przyszła firma Sony, wprowadzając lustrzankę cyfrową
A550 – pierwszy aparat tej firmy, który całkowicie automatyzuje proces wykonywania zdjęć w technice HDR.
|
Sony A550 - pierwszy aparat tej firmy całkowicie automatyzujący wykonywanie zdjęć w technice HDR. |
Sposób korzystania z funkcji
Auto HDR (bo tak została nazwana przez Sony) jest bardzo prosty. Aktywujemy ją używając do tego celu dedykowanego przycisku
D-RANGE, ustawiamy aparat na statywie, kadrujemy zdjęcie (bardzo przydatne są tu
podgląd na żywo (Live View) oraz
odchylany wyświetlacz LCD) po czym wciskamy spust… i gotowe.
Aparat wykonuje dwa zdjęcia przy różnych czasach ekspozycji, łączy je automatycznie i wynikowe zdjęcie zapisuje w formacie JPEG. Nie ma natomiast możliwości zapisania na karcie pamięci zdjęć źródłowych.
Na szczęście producent wziął pod uwagę wymagania bardziej doświadczonych użytkowników, którzy z dużą rezerwą traktują zbyt samodzielne automaty, i
na sposób działania funkcji Auto HDR w A550 możemy wpływać na kilka sposobów. Pierwszym z nich są ustawienia wywoływane wspomnianym już wcześniej przyciskiem D-RANGE.
Do dyspozycji mamy pięć ustawień manualnych oraz automatyczne. W wypadku ustawień manualnych wybieramy, o ile różnić się będzie ekspozycja obu zdjęć w zakresie
od 1 EV do 3 EV, w trybie automatycznym decyzję tę pozostawiamy algorytmom aparatu. Trzeba przyznać, że automatyka działa bardzo delikatnie – korzystając z niej, nie uzyskamy raczej niecodziennych efektów, ale
naturalnie wyglądające zdjęcie, na którym trudno będzie zobaczyć ślady obróbki obrazu. Ale przecież o to chodzi, prawda?
|
Po wciśnięciu przycisku D-RANGE na obudowie aparatu, uzyskujemy dostęp do menu pozwalającego ręcznie ustawić siłę oddziaływania funkcji Auto HDR |
Jeśli uzyskany efekt jest zbyt mało wyraźny, możemy skorzystać z ustawień manualnych. Należy jednak do nich podchodzić ostrożnie. O ile wartości 1-1,5 EV możemy użyć w każdych warunkach, to 3 EV w wypadku niezbyt kontrastowej sceny skutkować będzie wyraźną solaryzacją bądź zupełnym spłaszczeniem dynamiki zdjęcia. Najwyższe wartości należy stosować jedynie w wypadku bardzo kontrastowych scen, których bez techniki HDR w ogóle sfotografować nie sposób.
|
Przy włączonej funkcji Auto HDR nie możemy, niestety, korzystać z samowyzwalacza ani pilota. |
Funkcja
Auto HDR działa w trybie automatyki P, priorytetu czasu i przysłony oraz w trybie manualnym, przy czym ustawienia użytkownika odnoszą się do ekspozycji pierwszego zdjęcia, drugie natomiast różni się od niego czasem naświetlania (również w trybach manualnym i priorytetu czasu). Podobnie rzecz ma się z kompensacją ekspozycji, która pozwala nam zmodyfikować ekspozycję "pierwszego" zdjęcia. Auto HDR nie działa natomiast w trybach tematycznych, nie można też po jego włączeniu korzystać z czasu ekspozycji Bulb. Większym ograniczeniem jest natomiast brak możliwości skorzystania z samowyzwalacza bądź bezprzewodowego pilota.
.rtv_main_cell { background: url('http://fotografuj.pl/img/original/15352.gif') top left repeat-y; color:#000000; font-size:12px; font-family:arial, sans-serif; vertical-align:top; }
.rtv_logo {margin:0 0 10px 10px; }
.rtv_foto {margin:0 0 0 10px; }
.rtv_title { color:#546184; font-size:14px !important; font-weight:bold; text-decoration:none; }
.rtv_title:hover { text-decoration:underline; }
.rtv_small_title { color:#546184; font-size:12px !important; font-weight:normal; text-decoration:none; }
.rtv_small_title:hover { text-decoration:underline; }
.rtv_old_price { color:#000000; font-size:12px; text-decoration: line-through; font-weight:bold; }
.rtv_new_price { color:#ff0900; font-size:16px; font-weight:bold;}
.rtv_rodzaj { color:#000000; font-size:12px; text-decoration: none; }
.rtv_instalments { color:#ff0900; font-size:13px; font-weight:bold; }
.rtv_more { color:#636979; font-size:12px; text-decoration:none; }
.rtv_more:hover { text-decoration:underline; }