Ciągły autofokus po raz pierwszy
Chociaż możliwość korzystania z autofokusu w trakcie filmowania jest często przeceniana, to jednak jest to najważniejsza filmowa cecha aparatu, na którą zwraca uwagę przeciętny fotoamator. Pod tym względem D7000 prezentuje się dużo lepiej od pierwszych lustrzanek Nikona z możliwością filmowania. W tym modelu objawiła się po raz pierwszy w lustrzance możliwość
włączenia ciągłego autofokusu dla podglądu LiveView oraz w trakcie filmowania. Nikon nazwał ów
tryb AF-F i dostęp do niego uzyskujemy za pośrednictwem menu ustawień użytkownika.
W D7000 zarówno w trybie autofokusu pojedynczego (AF-S), jak i ciągłego (AF-F) dla podglądu LiveView i filmowania mamy do dyspozycji
4 sposoby wyboru pola, dla którego ustawiana jest ostrość:
pole zwykłe,
szerokie,
priorytet twarzy oraz
śledzenie obiektów. O ile trzy pierwsze były już wcześniej znane, to ostatni występuje tylko w modelach D3100 i właśnie D7000. Działa on analogicznie jak wielopolowy autofokus 3D w trybie śledzenia obiektu i pozwala utrzymać poruszający się obiekt w zasięgu głębi ostrości.
|
Zarówno przy pojedynczym, jak i ciągłym ustawianiu ostrości mamy do dyspozycji cztery tryby pracy autofokusu. |
Przyzwyczajeni do szybkości i precyzji działania autofokusu w lustrzankach możemy mimo wszystko kręcić nosem na czas ustawiania ostrości w trakcie filmowania, warto sobie jednak zdać sprawę z kilku kwestii. Przede wszystkim, kamery video, nawet profesjonalne, wcale nie robią tego szybciej. Dla przykładu, reporterskiemu kamkorderowi Sony HVR-V1 ustawienie ostrości zajmuje przeciętnie 1-2s! Dlaczego jednak nie widać tego tak wyraźnie jak na filmie kręconym D7000? "Winny" temu jest duży przetwornik lustrzanki, a co za tym idzie dużo mniejsza głębia ostrości. By nie być gołosłownym: D7000 ze standardowym obiektywem 50/1.8 ustawionym na odległość 5 m oferuje głębię ostrości ok. 60 cm, podczas gdy wspomniana kamera HVR-V1 przy analogicznym kącie widzenia obiektywu zapewnia głębię ostrości o zakresie ponad 4 metrów! Widać zatem wyraźnie, że autofokus kamery ma dużo łatwiejsze zadanie – wystarczy, że w rozsądnym czasie ustawi ostrość w zakresie owych czterech metrów, ewentualne późniejsze doostrzanie nie będzie już dla widza widoczne. Amatorskie kamkordery mają przetworniki jeszcze mniejsze (i ciemniejsze obiektywy), a zatem nagrywają filmy z jeszcze większą głębią ostrości. I to jest właśnie zasadniczy powód, dla którego praca autofokusu w lustrzance nigdy nie będzie wyglądała tak, jak w typowej amatorskiej kamerze – ze względu na małą głębię ostrości proces ostrzenia zawsze będzie widoczny, paradoksalnie tym bardziej, im lepszym (jaśniejszym) obiektywem dysponujemy.
Mimo pewnego dyskomfortu dla filmującego trudno to jednak uznać za wadę – głównym powodem, dla którego wybieramy lustrzankę do filmowania jest właśnie ów
duży przetwornik i mała głębia ostrości, pozwalająca uzyskać "kinową" plastykę obrazu i wyraźne wyodrębnienie planów. Filmując kamerą, nawet reporterską, uzyskamy obraz co najwyżej "telewizyjny".
Płynność ustawiania ostrości zależy też w dużej mierze od wykorzystywanego obiektywu, w tym rodzaju napędu mechanizmu AF, z którego korzysta. Od jego precyzji zależy, jak długo układ pomiarowy będzie "łapał" ostrość. Najgorzej pod tym względem wypadają tanie amatorskie szkła z mechanicznym napędem AF, którego luzy znacznie wydłużają czas ustawiania ostrości.
Poniżej prezentujemy dwa króciutkie filmiki ilustrujące szybkość ustawiania ostrości podczas filmowania. Dla porównania powtórzyliśmy całą procedurę dla dwóch obiektywów: AF Nikkor 85 mm f/1.8D z mechanicznym napędem AF oraz dostarczanego w zestawie AF-S DX NIKKOR 18–105 mm f/3.5–5.6G ED VR.
Jeśli zdecydujemy się na korzystanie z autofokusu, a równocześnie zależy nam na nagrywaniu dźwięku dobrej jakości, musimy liczyć się z koniecznością
zakupu zewnętrznego mikrofonu, gdyż wbudowany w D7000 mikrofon rejestruje wszelkie odgłosy pracy aparatu, a zwłaszcza napędu AF. Jeśli jednak posłuchacie uważnie dźwięku nagranego na filmie z zoomem 18–105 mm usłyszycie, że zarejestrowany został nawet dźwięk pracującego stabilizatora obrazu. Na szczęście D7000 wyposażony został w
odpowiednie złącze, pozwalające podłączyć zewnętrzny mikrofon stereofoniczny. Jego czułość (oraz czułość mikrofonu wbudowanego) możemy regulować w trójstopniowej skali, możemy też skorzystać z automatycznego dopasowania poziomu dźwięku.