Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Teoria  >  Książki i albumy  >  Recenzja: "Sekrety mistrza fotografii cyfrowej. 195 ujęć Scotta Kelby'ego" – o robieniu zdjęć praktycznie


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Olympus E-3 dzięki swojej budowie jest wyjątkowo odporny na niesprzyjające czynniki zewnętrzne, takie jak kurz i woda?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Recenzja: "Sekrety mistrza fotografii cyfrowej. 195 ujęć Scotta Kelby'ego" – o robieniu zdjęć praktycznie
Autor: Przemysław Imieliński
Nowa książka Scotta Kelby'ego to zbiór prawie dwustu krótkich porad, wskazówek i podpowiedzi niedających z pewnością dogłębnej wiedzy na temat istoty fotografii, ale pozwalających za to szybko przyswoić praktyczne umiejętności, które samodzielnie przyszłoby Ci zdobywać przez wiele lat.


Scotta Kelby’ego polskim czytelnikom przedstawiać nie trzeba. Jest on autorem ponad 30 książek poświęconych cyfrowej edycji zdjęć i wykorzystaniu programu Photoshop, z których wiele przetłumaczonych zostało na nasz ojczysty język. Nowa pozycja, zatytułowana "Sekrety mistrza fotografii cyfrowej. 195 ujęć Scotta Kelby'ego" różni się jednak od dotychczasowych publikacji tego autora wydawanych w naszym kraju. Opublikowana przez wydawnictwo Helion pozycja nie jest bowiem książką wnikliwie analizującą kolejne przedstawiane zagadnienia (do czego zdążył nas już przyzwyczaić ten autor) lecz zbiorem blisko 200 porad, wskazówek i podpowiedzi. Narrator jest w niej bardziej naszym kolegą niż mentorem, który podczas wspólnej sesji fotograficznej dzieli się z nami swoimi zdobytymi przez lata doświadczeniami. Nie stara się jednak teoretyzować, zamiast słownikowych terminów stosuje zrozumiałe dla laika wyrażenia i próbuje bez zawiłego wyjaśniania "czemu" podawać gotowe rozwiązania problemów, z którymi się do niego "zwracamy".

Poziom edytorski książki odbiega niestety od jej wysokiej wartości merytorycznej.

"Sekrety mistrza fotografii cyfrowej" w dużo większym stopniu niż na cyfrowej edycji zdjęć skupiają się na samym ich wykonywaniu. Scott Kelby okazuje się w tej książce nie tylko wprawnym fotoedytorem, ale i doświadczonym fotografem. Poszczególne rozdziały książki poświęcone zostały różnym aspektom warsztatu fotograficznego: od prawidłowej konfiguracji aparatu, pracy z dodatkowymi akcesoriami, poprzez dbanie o sprzęt, aż po przygotowywanie wydruków. Jednak najwięcej miejsca zajmują w niej porady dotyczące wykonywania określonego rodzaju zdjęć: kwiatów, fotografii weselnych, pejzażowych, sportowych i podróżniczych, jak również portretów oraz wskazówki na temat fotografowania osób. W każdej z tych sytuacji zdjęciowych doświadczony fotograf wie, na co powinien zwrócić uwagę, z jakich parametrów ekspozycji skorzystać i jakich błędów powinien unikać. Wiedza ta jest jednak wynikiem wieloletniego doświadczenia, jej brak powoduje zaś, że nasze pierwsze próby z nowo zakupionym aparatem rzadko bywają zadowalające i szybko się zniechęcamy. Mając jednak za przewodnika taki autorytet jak Scott Kelby, szybko przekonamy się, że dzięki prostym sztuczkom i kilku podpowiedziom udane zdjęcie będziemy mogli zrobić w każdej sytuacji. Oczywiście, nie oznacza to, że nie będziemy musieli nieco poćwiczyć, jednak dzięki praktycznym wskazówkom zawartym w książce będziemy dążyć prosto do celu i zminimalizujemy liczbę popełnianych błędów.

Na każdy problem jest rada
Książka została napisana w taki sposób, by móc ją czytać od początku do końca lub sięgać po nią w razie nagłej potrzeby. Ponieważ na każdej stronie przedstawiona jest wskazówka na określony temat, ten drugi sposób korzystania z "Sekretów" ułatwiają zarówno szczegółowy spis treści, jak i umieszczony na końcu indeks haseł i terminów. Choć część zawartych w publikacji uwag może się niektórym wydać trywialna lub łatwa do wywnioskowania z instrukcji aparatu, to już samo przypomnienie najważniejszych kwestii, na które powinniśmy zwrócić uwagę podczas wykonywania określonego typu zdjęć, ma swoją wartość i stanowi swoistą listę kontrolną ustawień i możliwych do zastosowania technik. Zapewniam też, że niektóre z przedstawionych trików i sposobów radzenia sobie z trudnościami będą odkrywcze nawet dla tych bardziej doświadczonych fotoamatorów. Ot, chociażby ten pozwalający uniknąć ujęć osób z zamkniętymi oczami czy ten, dzięki któremu chłodny wschód Słońca zamienić można w utrzymany w ciepłej tonacji zachód. Trzeba jednak pamiętać, że jest to książka przeznaczona dla początkujących i – mimo zapewnień wydawcy – adresowana przede wszystkim do użytkowników cyfrowych lustrzanek, choć właściciele kompaktów wyposażonych w manualne tryby ustawień również znajdą w niej wiele cennych informacji.

Jaki humor, taka oprawa
W odbiorze tej bez wątpienia cennej pozycji przeszkadzają mi dwie rzeczy. Scott Kelby postanowił rozpocząć każdy z rozdziałów o żartobliwego wstępu, mającego w jego zamierzeniu zachęć czytelnika do przeczytania kolejnych stron. Muszę jednak przyznać, że poczucie humoru autora zupełnie mi nie odpowiada i w moim wypadku efekt jest raczej odwrotny. Na szczęście jest na to prosta rada – wystarczy opuścić te fragmenty, by całość sprawiała wrażenie spójnego i fachowego przekazu. Gorzej jeśli chodzi o szatę edytorską książki. Publikacje o fotografii adresowane są do osób o ponadprzeciętnym poczuciu estetyki, jednak w wypadku "Sekretów" osoby przygotowujące publikację chyba o tym zapomniały. Choć, oczywiście pozycja ta to nie album fotograficzny, to zarówno sam projekt jak i przygotowanie niektórych zdjęć do druku pozostawiają nieco do życzenia. Z drugiej strony, być może oszczędności na tym etapie produkcji poradnika pozwoliły wydawcy na uzyskanie jego korzystnej ceny końcowej – 35 zł za pozycję autora o takim autorytecie nie wydaje się kwotą wygórowaną.
 
Na szczęście nie przekreśla to walorów edukacyjnych książki Scotta Kelby'ego. Jej zaletą jest praktyczność i zwięzłość wykładu. Dla wielu osób rozpoczynających swoją przygodę z fotografią, może stać się ona doskonałym przewodnikiem, pozwalającą uniknąć wielu błędów popełnianych zazwyczaj przy pierwszych próbach wykonywania zdjęć. To z kolej może zaowocować złapaniem fotograficznego bakcyla i zachęcić wielu amatorów do sięgnięcia do podstaw teoretycznych kompozycji obrazu, śmielszego korzystania z programu graficznego, a być może nawet przeczytania… instrukcji obsługi aparatu. Jeśli jednak brakuje Wam czasu na głębsze poznawanie meandrów fotografii, zastosowanie tylko kilku praktycznych porad zawartych w "Sekretach" ułatwi z pewnością zrobienie pierwszych postępów.
 
Na zakończenie dodam jeszcze, że książka ta cieszy się sporem zainteresowaniem za granicą, gdzie dostępne jest już je rozszerzone wydanie "The Digital Photography Book 2".

Tytuł: Sekrety mistrza fotografii cyfrowej. 195 ujęć Scotta Kelbyego
Tytuł oryginału: The Digital Photography Book
Autor: Scott Kelby
Tłumaczenie: Piotr Cieślak
Wydawca: Helion
Format, oprawa: B5, miękka
Liczba stron: 232
Data wydania: lipiec, 2007 rok
ISBN: 978-83-246-0829-4
Cena: 35 zł

Zobacz także:
Recenzja: Bryan Peterson, "Ekspozycja bez tajemnic"
Recenzja: Guy Edwardes, "Krajobrazy – 100 rad i pomysłów"
Recenzja: Rostislav Stach, "Fotołowy – naucz się fotografować zwierzęta na łonie natury”
Recenzja: Marek Górecki, "10 projektów w cyfrowej ciemni fotograficznej"
Recenzja: Roderick Macdonald, "Akty. Fotografia cyfrowa dla profesjonalistów."


Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.325s.