Przemysław Imieliński
redaktor naczelny portalu Fotografuj.pl . Na co dzień użytkownik lustrzanek cyfrowych systemu Canon EOS.
Dla amatora, ale z pełną kontrolą
Pierwszy korpus firmy Sony wyposażony w system podglądu obrazu na żywo oczekiwany był przez wielu fotoamatorów z dużym zainteresowaniem. Technologia Live View podbija przede wszystkim serca dotychczasowych użytkowników aparatów kompaktowych, którzy przyzwyczaili się do kadrowania obrazu na ekranie LCD, a obecnie planują zakup lustrzanki. W wykonaniu Sony została ona skrojona niemal idealnie pod kątem amatorskiego użytkownika. Muszę stwierdzić, że korpus ten to interesująca propozycja nie tylko dla zwolenników łatwego pstrykania, ale również dla osób o większych ambicjach fotograficznych...
Bez wątpienia A350 jest jedną z najprostszych w obsłudze lustrzanek, z jaką miałem do czynienia. Przycisków jest niewiele, ale jednocześnie dają one dostęp do podstawowych funkcji takich, jak zmiana czułości ISO, korekta ekspozycji, stabilizacja obrazu czy samowyzwalacz. W połączeniu z dużym wyświetlaczem i dobrze zorganizowaną prezentacją nastaw sprawiają, że sterowanie pracą aparatu nie sprawia trudności. Dodatkowy przycisk Fn pozwala natomiast wyświetlić na jednym ekranie skrócone menu bardziej zaawansowanych trybów: błysku, autofokusa i jego obszaru pracy, pomiaru światła czy balansu bieli i szybko wprowadzić zmiany.
Uchwyt pionowy – lepsza ergonomia i większa wydajność
Choć wyprofilowanie korpusu pozwala wygodnie trzymać aparat, to pewność uchwytu poprawia znacznie dokręcenie do korpusu uchwytu pionowego (battery packa) VG-B30AM. Dla osób aktywnie fotografujących może się on okazać zresztą bardzo przydatny, bowiem A350 ma bardzo duże zapotrzebowanie na energię elektryczną i chęć przeprowadzenia całodziennej sesji fotograficznej w plenerze i tak wymagać będzie zakupu dodatkowej baterii. Niestety, coś za coś: duży wyświetlacz, podgląd na żywo i system stabilizacji matrycy wymagają zasilania. Na szczęście kontrola stanu naładowania baterii jest bardzo precyzyjna i podawana z dokładnością do jednego procenta, także wówczas, gdy korzystamy z dwóch baterii w uchwycie pionowym.
Live View dla amatora
Tym, co wyróżnia A350 (oraz A300) spośród innych lustrzanek jest nowatorska konstrukcja wizjera, zapewniająca możliwość kadrowania na wyświetlaczu. Ponieważ w trakcie kadrowania zdjęć na wyświetlaczu działają główne układy pomiarowe: ekspozycji i autofokusa, wyzwolenie migawki następuje natychmiast po wciśnięciu spustu. Również samo przejście do trybu LiveView jest bardzo szybkie.
W trybie LiveView na ekranie wyświetlane są podstawowe informacje, możemy tez wyświetlić aktualizowany na bieżąco histogram, a obraz wyświetlany na ekranie symuluje aktualną ekspozycję zdjęcia. Dzięki tym cechom kadrowanie zdjęć na wyświetlaczu LCD aparatu A350 bardzo przypomina fotografowanie z aparatem kompaktowym. To cecha bardzo istotna dla tych, którzy na A350 przesiądą się z cyfrowego kompakta. Dla nich inne ograniczenia konstrukcji LiveView zastosowanej w A350 nie będą aż tak bardzo istotne.